Autor |
Wiadomość |
rafaluk |
Wysłany: Sob 16:26, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Są też 3 inne wiersze (tego typu), ale gorsze i nie śmieszne... |
|
|
mloedy |
Wysłany: Pon 15:04, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
staś:stasiusus |
|
|
PawełSz. |
Wysłany: Czw 15:47, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
Param pam pam bom bom... Brokuły xD Macie talent |
|
|
rafaluk |
Wysłany: Śro 19:46, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
Dla pana Jacka, naszego kierowcy żółtego autokaru
Dziękujemy, dziękujemy,
zaraz do domu jedziemy.
Jak? żółtawym autokarem,
oczywiście z kierowcą, nie inaczej!
Zawsze woził nas daleko,
kiedy powstawało mleko...
I niestety kwaśniało...
Jakby tego było mało,
to krzyczmy, beczmy niczym owca!
Wiwat pan Jacek, nasz kierowca!
Rafał Klat
(od powstawało mleko napisałem z pamięci) |
|
|
Batusz |
Wysłany: Śro 19:42, 18 Paź 2006 Temat postu: Słynny (już) wiersz (kolonijny) |
|
Dla Kleryka
Dziękujemy, dziękujemy
za opiekę i za żarty
no i za pełnienie warty
za modlitwy i śpiewanie
no i z Rafałem tarzanie.
Wiwat na cześć kleryka
przy nim każda troska znika
Param pam pam bom bom
Brokuły.
Michał Ratowski
fragment "Podziękowań pokolonijnych" by Batusz & Rafałuk |
|
|